To tylko plotka?

Na języku polskim często uczennice i uczniowie mają okazję zastanawiać się nad zagadnieniami  egzystencjalnymi. Dzięki omawianiu postaw bohaterów i bohaterek literackich oraz ich różnych  sytuacji życiowych wierzę, że młodzi ludzie budują fundament do prowadzenia własnych refleksji  o życiu.  

Różnie podczas takich spotkań bywa, niektóre klasy dzielą się chętnie swoimi refleksjami, inne  niekoniecznie. To naturalne. Niemniej, mam nadzieję, że za każdym razem ktoś bierze ze sobą myśl, która przyda się w jego życiu.  

W siódmych klasach wzięliśmy podczas ostatnich spotkań na warsztat plotkę. Dlaczego ludzie  plotkują? Jak to wpływa na życie tych, o których się plotkuje? Te i inne pytania pojawiły się na  naszych spotkaniach.  

Pomocą był tekst Katarzyny Ryrych-Korczyńskiej Zanim rzucisz kamieniem z tomu opowiadań Wszystkie kolory świata.  

Postawy MK: 

  1. odróżniasz fakty od opinii,
  2. rozpoznajesz swoje i innych emocje,
  3. myślisz o konsekwencjach,
  4. kwestionujesz oczywistości i własne założenia.

Wykorzystane rutyny:  

  1. most,
  2. widzę, myślę, zastanawiam się,
  3. 5xdlaczego,
  4. różne punkty widzenia.

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od zbudowania MOSTU do słowa plotka.  

Słowa koncentrowały się wokół sformułowań negatywnych jak zniszczenie, krzywda, kłamstwo.  Najczęstsze pytania: Dlaczego plotkujemy? Czy lubisz plotkować? Jak plotka wpływa na tych, o  których się plotkuje?  

Porównanie, które się powtarzało: Plotka jest jak wirus, szybko się rozprzestrzenia. 

Następnie, wykorzystując pytania stworzone przez młodych ludzi, zastanowiliśmy się nad plotką i  jej konsekwencjami. Rozmówcy i rozmówczynie zwracali uwagę na to, że może plotkowanie może  prowadzić do nękania. Wskazywali na to, że ludzie plotkują z nudów lub aby zwrócić na siebie  uwagę.  

Po krótkiej dyskusji przeczytałam uczennicom i uczniom (podzielonym wcześniej na grupy)  opowiadanie Zanim rzucisz kamieniem. Czytałam fragmentami, a grupy wykonywały analizę i  interpretację tekstu za pomocą rutyny Widzę, myślę, zastanawiam się.  

Opowiadanie jest nieoczywiste, a podążanie za akcją przypomina otwieranie kolejnych pudełek, w  których pojawiają się nieoczekiwane prezenty. Dlatego praca tą rutyną świetnie pokazała też tok  myślenia uczennic i uczniów oraz podkreśliła zwroty akcji w opowiadaniu. Ponadto wykazała, że  często ulegamy pozorom.  

Po przeczytaniu tekstu grupy przedstawiły za pomocą WINDY swoją pracę i porozmawialiśmy o  wydarzeniach oraz refleksjach uczennic i uczniów. Aby zrozumieć lepiej perspektywy bohaterów  wykorzystaliśmy rutynę RÓŻNE PUNKTY WIDZENIA. Na warsztat młodzi ludzie wzięli postać Zosi, Wiewaldiego, mamy Zosi oraz ojca Dawida.  

Po próbie zrozumienia motywacji i postępowania bohaterów musieliśmy dowiedzieć się,  DLACZEGO Wiewaldi wykonał napis na plecaku Zośki. Wykorzystaliśmy rutynę 5xdlaczego?

Dlaczego Wiewaldi wykonał napis na plecaku Zosi? 

Bo chciał stworzyć kolejną sensację. 

Pragnął być w centrum wydarzeń. 

Potrzebował atencji. 

Nie otrzymywał jej.  

Postawiliśmy zatem hipotezę interpretacyjną, że Wiewaldi prawdopodobnie nie otrzymywał w  domu należytej uwagi i prowokował takie zachowania, aby w szkole zauważano go. Czy to  sprawiło, że młodzi ludzie usprawiedliwili czyn bohatera? Nie. Ale czasem dobrze jest po prostu  zrozumieć mechanizm czyjegoś zachowania.  

Zinterpretowaliśmy również tytuł i znaleźliśmy w nim odwołanie do innego tekstu kultury (Biblii).  

Na koniec poprosiłam o podzielenie się na tablicy refleksjami, jakie uczennice i uczniowie  zabierają ze sobą po spotkaniu z Wiewaldim i Zośką.  

Myślę, że to było jedno z ważnych i potrzebnych spotkań. 

 Kasia Bębenek