Nauczyciele dziś pracujący w szkole funkcjonują w bardzo niekorzystnych warunkach pracy. Pomijam w tej chwili sprawy prawne, finansowe – chcę tu skupić się na dylemacie nauczyciela w obszarze czego i jak nauczać.
System oświaty WYMAGA realizacji podstawy programowej, którą można określi słowem WIEDZA – wtłoczyć jej maksymalnie dużo i efektywnie w głowę ucznia. Sprawdzeniem zaś skuteczności pracy nauczyciela jest test, który wykaże czy nauczyciel sprawił się dobrze czy źle. Ogólnie wiemy co się dzieje, gdy idzie dobrze i co się dzieje gdy idzie źle – to nie jest temat na ten artykuł.
Z drugiej strony co raz bardziej świadomy nauczyciel, rodzic a przede wszystkim uczeń zdaje sobie sprawy, że to nie wiedza, ale UMIEJĘTNOŚCI (KOMPETENCJE) są dziś tym, co powinna rozwijać, wyposażać nowoczesna szkoła. Co raz więcej o tym się mówi, pisze – pracodawcy wskazują od nastu lat, że absolwenci szkół nic nie potrafią. Edukatorzy z całego świata mówią o konieczności zmian w systemie szkolnym, sposobach pracy i nauczania w szkole.
Świadomy nauczyciel doskonale wie o koniecznych zmianach, często utożsamia się z nimi, jest liderem zmian w swojej szkole. Jednak, gdy tak postępuje, często staje się ofiarą niechęci ze strony kolegów i koleżanek, dyrekcji, rodziców. Również uczniowie, po pierwszym zachwycie nowościami, proszą o to, „żeby Pani już im wszystko podyktowała bo nie chce im się myśleć”.
Od kilkunastu lat obserwuje i dostrzegam, wyraźnie z każdym kolejnym rokiem, narastający dylemat (konflikt wewnętrzny) części nauczycieli, zwłaszcza tych, dla których ten zawód jest ważny, przyszli z powołania, mają w sobie misyjność.
Dylemat ten można zapisać na wiele sposób, ale dla pokazania go w sposób jak najbardziej uniwersalny nazwałem go tak: „CZY ODEJŚĆ OD SYSTEMU PRUSKIEGO CZY NIE?”
Dlaczego tak go nazwałem? Bo za tym kryje się wiele utartych ścieżek, schematów, przekonań na temat edukacji, którego każdego dnia trzymają nauczyciela z dala od nowości. Szczegółowo opisałem mity i przekonania w edukacji w osobnym poście. Tutaj skupię się już tylko na samym konflikcie/dylemacie.
Do omówienia konfliktu posłużę się oczywiście chmurką TOC – przypomnę tylko, że jej celem jest ZROZUMIENIE konfliktu, obiektywne zaprezentowanie go, bez jakiejkolwiek oceny, wskazywania ‘winnych” i dawania szybkich rozwiązań.
Omawiany konflikt wygląda zatem następująco:
- Z jednej strony chcę odejść od systemu pruskiego
- Z drugiej strony nie chcę odejść od systemu pruskiego
Zamiast „systemu pruskiego” możemy tu wymienne wstawić takie kwestie jak:
- Realizować podstawę programową czy rozwijać nowoczesne kompetencje
- Być tradycyjnym nauczycielem czy partnerem w uczeniu się
- Nauczać czy uczyć się wspólnie
- itp
Za każdym żądaniem, chceniem, zachcianką stoją jakieś potrzeby. Musimy jej znaleźć, wyartykułować, napisać. Dzięki temu zrozumiemy siebie – „o co tak naprawdę nam chodzi”.>
Jakie potrzeby stoją za tymi żądaniami:
- Aby odejść od systemu;
- Pomoc, wsparcie dzieciom
- Szczęśliwy, kompetentny, przygotowany do życia absolwent
- Mój własny rozwój, moja wewnętrzna motywacja
- Poczucie spełnienia, wypełnienia misji, bycia ważnym dla swoich uczniów
Słowo komentarza.
Większość nauczycieli przyznaje, że system już dawno stracił z oczu swoich klientów, dzieci. Zatem pomoc im, zaopiekowanie się nimi, danie im dobrego, spersonalizowanego wsparcia jest potrzebą wielu nauczycieli. W konsekwencji takiego wsparcia pojawia się duża szansa na sukces dziecka, absolwenta w życiu pozaszkolnym, co daje największą satysfakcję dla wielu nauczycieli i jest tym głównym motywatorem, dla którego przyszli do tego zawodu
- Aby zostać przy systemie:
- Przede wszystkim moje bezpieczeństwo
- Zadbanie o swój czas, energię, zdrowie
- Zadbanie o dobre relacja z dyrekcją, nauczycielami
- Osiągnięcie dobrego wyniku na teście, tradycyjne podejście przynosiło jakieś wyniki
Komentarz:
Bezpieczeństwo jest potrzebą, która zawsze występuje gdy mowa o zmianie, o porzuceniu dotychczasowego sposobu działania. To naturalna rzecz, sytuacja – ważne abyśmy zawsze mieli świadomość tego zjawiska i zadbali o zaspokojenie tej potrzeby. Funkcjonowanie według znanych sobie schematów daje poczucie komfortu i świętego spokoju – to też są ważne potrzeby. Życie szkolne pokazuje, że innowatorzy nie mają zazwyczaj łatwego życia – więcej krytycznych uwag, ze wszystkich stron niż pochwał i chęci uczenia się od. Zatem trzeba te niesprzyjające okoliczności też wziąć od uwagę.
Ostatnim boxem jest Wspólny Cel – tutaj to będzie „mój własny dobrostan”
W tym poście nie ma jeszcze rozwiązania.
Tutaj zachęcam, aby skupić się na potrzebach – poczuć je, zrozumieć, dać im głos, przyzwolenie. Pamiętajmy o trzech zasadach związanych z potrzebami:
- Wszystkie są równe
- Nie ma hierarchii
- Wszystkie zasługują na zaspokojenie
Konflikt ten, póki wszystkie potrzeby nie są zaspokojone, jest NADAL nierozwiązany. A każdy nierozwiązany konflikt/dylemat jest dla nas bardzo dużym obciążeniem emocjonalnym – zabiera nam energię, czujemy się niepewnie, często nie wiem co mamy zrobić, za jaką stroną się opowiedzieć.
W naszej kulturze nie rozmawiamy o konfliktach – bo nie wiem jak o nich rozmawiać i jak je rozwiązywać. To jednak przynosi mnóstwo negatywnych konsekwencji w naszym życiu.
Pierwszy krok zatem mamy zrobiony – widzimy na czym polega nasz dylemat, widzimy swoje potrzeby, rozumiemy je. Już ten etap powinien nam dać pewną ulgę, zrozumienie.
Zapraszam do kolejnego postu, gdzie opiszę rozwiązanie
The easiest Rubik’s Cube solution is available here in many languages. Learn it in an hour to impress your friends.